Poeci hetyccy

To co ważne zostało, królewskie zlecenia,
transakcje w świetle prawa,
czyste rachunki na lewe rydwany,
imiona koni, ministrów, nałożnic,
ślad żelaza na glinie.

Zapewne byli hetyccy poeci,
jak pewnie są poeci luksemburscy,
malijscy, lub - nie wątpię - papuascy,
ale tak samo wątłe są przekazy,
tyle samo wiem o nich:
nic, jeśli mam powiedzieć
całą prawdę i tylko prawdę.

Pył zawsze ma dużo pracy,
bez względu na obszar i porę,
utulić wszystkich przegranych,
zatrzeć ślad, przekonać potomnych,
że w ogóle nie było sprawy.

Nie dla archeologów,
a dla cienkiej świeczki,
która litościwie
oświetla naszą celę
ryjemy znaki na murach,
martwy hetycki poeto.